Sterydy – unikaj ich jak ognia!

326 Views Comment Off

Kulturystyka niesie za sobą naprawdę wiele pokus, których trzeba się bezwarunkowo wystrzegać na swojej drodze. Młodzi adepci rzeźbienia mięśni często ulegają takim pokusom i złym podszeptom, a później naprawdę żałują swoich decyzji. Jedną z dyskusyjnych kwestii związanych z budowaniem masy mięśniowej są sterydy. Stereotypowy kulturysta bierze je zawsze i to od niego rosną mu mięśnie – tyle oczywiście, jeśli chodzi o wyobrażenia społeczne związane z atletyczną sylwetką i innymi tego typu kwestiami. Trzeba sobie jednak uświadomić, że tych, którzy idą drogą sterydów i budują swoje mięśnie jedynie w oparciu o te właśnie składniki jest stosunkowo niewielu. Większość osób, które ćwiczą na siłowni wybiera raczej naturalne budowanie masy i skupia swoją uwagę na rozsądnej pracy nad mięśniami, nie zaś na wstrzykiwaniu sobie dużej ilości anabolików do mięśni. A prawda jest taka, że ci, którzy decydują się na sztuczne wspomaganie ćwiczeń na siłowni bardzo wiele ryzykują. Szczególnie, jeśli wybierają do użycia właśnie sterydy, które są niezwykle niebezpieczne dla naszego organizmu i warto być tego świadomym. Prawda jest bowiem taka, że sterydy mają bardzo negatywny wpływ na nasze zdrowie ze względu na dość wiele czynników. Pierwszym i podstawowym jest to, że sterydy sprawiają, że nasza sylwetka sztucznie się pompuje, a mięśnie rosną naprawdę szybko, ale nie zwiększa się ich gęstość. W związku z tym, po dłuższym czasie używania tych specyfików możemy bez wątpienia obawiać się nie tylko tego, że nasze mięśnie będą wyglądać nienaturalnie, ale także, że nasze ciało opuchnie i będzie wyglądać najzwyczajniej w świecie niezdrowo. Poza tym, sterydy bardzo źle wpływają na ogólny stan naszego organizmu – powodują problemy z sercem i z żołądkiem, a ich całkowity wpływ na organizm jest naprawdę poważny. Dlatego też warto unikać bezwarunkowo sterydów i walczyć o to, by wypracować sobie mięśnie własnymi siłami, bez pomocy żadnych nielegalnych i szkodliwych dla organizmu substancji. Będzie to o wiele lepsze wyjście z sytuacji.

About the author

Archiwa