Przyznać trzeba, że właściwe rzeźbienie mięśni, które następuje po fazie przyrostu mięśni jest najtrudniejszym zadaniem, jakie stoi przed każdym kulturystą, ponieważ wymaga ono największego wysiłku wkładanego w pracę na siłowni. Niedoświadczonym bywalcom siłowni wydawać się może, że jeśli zbudują już sobie masę ciała, to okaże się, że to już powód do ogłoszenia swojego sukcesu w zakresie muskulatury. Prawda jest jednak taka, że zbudowanie sobie odpowiedniej masy to dopiero początek. Potem czekają nas prawdziwe schody w postaci zadania, jakim jest odtłuszczenie tych wszystkich mięśni. Tylko bowiem beztłuszczowa tkanka mięśniowa wygląda naprawdę imponująco i zachęcająco. Jak więc doprowadzić do tego, by wyrzeźbić sobie mięśnie w sposób, który będzie nas satysfakcjonować? Przede wszystkim, na tym etapie ćwiczeń do klasycznego treningu na siłowni należy dołożyć sobie bez wahania ćwiczenia aerobowe, których celem jest właśnie natlenienie ciała i redukcja tkanki tłuszczowej. To będzie podstawa do działania. Poza tym, jeśli chodzi o same ćwiczenia na siłowni, to i one się zmieniają pod każdym względem. Przede wszystkim, zamiast krótkich serii, czekać nas teraz będą o wiele dłuższe i wymagające o wiele większego obciążenia – co najmniej 50% maksymalnego. Czeka nas także wytężona praca nad każdą partią mięśni. I tu trzeba też zauważyć, że proces ten będzie naprawdę długotrwały, ponieważ budowanie masy mięśniowej jest o wiele krótsze niż rzeźba. O ile masy nabierzemy w dwa – trzy miesiące, o tyle proces żmudnego odtłuszczania mięśni może potrwać co najmniej dwa razy dłużej i może się kończyć niepowodzeniami spowodowanymi niewłaściwą pracą z mięśniami. Potrzeba przy tych ćwiczeniach naprawdę sporego wyczucia, taktu oraz dobrej znajomości swojego ciała. Bez tego bowiem osiągnięcie sukcesu w tej materii jest wręcz niemożliwe, ponieważ tylko ci, którzy dobrze wiedzą, co dzieje się z ich ciałem w trakcie kontrakcji mięśni liczyć mogą na pożądane efekty w postaci pięknej rzeźby mięśni.
