Obsługa gabinetu dentystycznego

5 Views Comment Off

obsluga-gabinetu-dentystycznego-5Boimy się zazwyczaj tego czego nie znamy. Omijając gabinet stomatologiczny wielkim łukiem popełniamy wielki błąd. Mały ubytek…jeszcze nie boli…to po co iść? Ale ten mały ubytek z dnia na dzień, z miesiąca na miesiąc będzie coraz większy. A większy znaczy-bardziej boli! I teraz idziesz z podkulonym ogonem do pana doktora, siadasz na fotel jak na ścięcie i modlisz się żeby obsługa gabinetu dentystycznego nie padła na widok twojego uzębienia. I zaczyna się: tu dziurka, tam ubytek, a tu kanałowe. Głowa myśli tylko o wielkiej strzykawie z jeszcze większą igłą, a ręka kurczowo trzyma portfel żeby za dużo nie wyciekło za wizytę. I tak to zazwyczaj wygląda…ale wcale nie musi. Wystarczy jak bozia przykazała regularnie pójść do „wyrwiząba” a żeby nie musiał rwać. Uczmy młode pokolenie, bądźmy przykładem do naśladowania! Wyjdźmy na ulice i promujmy stomatologię, bo za kilka lat z takim podejściem jakie mamy teraz stomatolodzy nie będą mieli roboty, chyba, że protetycy. Dentysta nie taki zły jak go malują.

In : Blog

About the author

Archiwa